Blisko 42 kilogramy marihuany i prawie 2 kilogramy haszyszu zabezpieczyli policjanci CBŚP z Białegostoku na ukrytej posesji w Dąbrowicy Dużej. Do aresztu trafiło dwóch braci, którzy zajmowali się uprawą narkotyków. W operacji wzięli udział także bialscy policjanci. To pierwsza w Polsce profesjonalna uprawa haszyszu.
Akcja jest dziełem białostockich funkcjonariusze CBŚP. To oni bowiem uzyskali informację, że w Dąbrowicy Dużej, w gmina Tuczna są wytwarzane i przechowywane narkotyki. - Wspólnie z funkcjonariuszami bialskiej KMP zlokalizowali oni posesję, która była ukryta za dwumetrowym wałem ziemnym, na jednym z gruntów rolnych. Teren przygotowali do uprawy i produkcji narkotyków dwaj bracia: 37-letni Artur G. i 36-letni Daniel G. Obaj zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach w Białej Podlaskiej – informuje komisarz Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.
By kontrolować teren, przy bramie wjazdowej na posesję podejrzani zamontowali foto-pułapkę. Mundurowi natrafili tam na plastikowe beczki różnych rozmiarów, wypełnione marihuaną. Część była już zapakowana w worki i przygotowana do dalszej dystrybucji. - W sumie policjanci zabezpieczyli blisko 2 kg haszyszu i oprzyrządowanie do jego produkcji (prasa do wyciskania, forma i środki chemiczne) oraz blisko 42 kg marihuany. Jak do tej pory w Polsce nie odnotowano tak profesjonalnej uprawy haszyszu – dodaje A. Hamelusz.
Ze względu na miejsce popełnienia przestępstwa oraz zamieszkania podejrzanych śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. Mężczyźni usłyszeli już tam zarzuty wytwarzania środków odurzających. Za taki czyn grozi nie mniej niż trzy lata pozbawienia wolności. Obaj są bardzo dobrze znani policji, gdyż już wcześniej byli wielokrotnie notowani za przestępczość narkotykową. Dlatego na wniosek prokuratury sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące.
(mg)